Podatek od czynności cywilnoprawnych – czym jest, kto go płaci?

Każda umowa cywilnoprawna powinna trafić do Urzędu Skarbowego i zostać rozliczona. Ustawa uchwalona w 2001 r. ściśle określa, jakie czynności prawne podlegają opodatkowaniu. Co ważne, niektóre z nich są zwolnione z opłat. Czym właściwie jest PCC oraz kto i kiedy musi go płacić?

Kiedy umowa wiąże się z podatkiem?

Podatek od czynności cywilnoprawnych to kolejna odsłona opłaty, która kiedyś obowiązywała jako taksa od umów i innych oświadczeń woli o charakterze cywilnoprawnym. Tego typu podatek nie jest w naszym ustawodawstwie niczym nowym. Obecnie obejmuje niektóre przedmioty umów, których nie dotyczy VAT. Obowiązek rozliczenia powstaje z dniem zawarcia umowy i jest nią obciążona jedna ze stron.

Podatkiem objęte są umowy powołujące do życia spółki. Z kosztami łączy się też szereg porozumień dotyczących obrotu nieruchomościami i najmu. Muszą na niego zwrócić uwagę spadkobiercy i osoby przyjmujące darowiznę. Od tego typu opłat nie jest wolny również sektor kredytowy i umowy dotyczące pożyczek. Co ważne taksie podlegają też zmiany w spisanych już umowach, jeśli wraz z nimi zmienia się podstawa opodatkowania.

Jak wspomnieliśmy od omawianego podatku przysługują ulgi i zwolnienia te ostatnie dotyczą na przykład kupna-sprzedaży nieruchomości, ale obowiązują tylko w ściśle określonych warunkach. Ulga przysługuje też przy transakcjach walutowych lub takich, których przedmiotem są bony lub obligacje skarbowe. Ponieważ strona obciążona podatkiem jest zobowiązana do rozliczenia się z niego przy pomocy PIT-u, wszelkie wątpliwości dotyczące ulg pomoże nam rozwiać wizyta w Urzędzie Skarbowym.

Kto i ile podatku płaci?

PCC wynosi zwykle od 0,5 do 2% wartości zawieranej umowy. Jego wysokość zależy od charakteru umowy cywilnoprawnej oraz przedmiotu, którego dotyczy. Najwięcej, bo aż 2%, muszą zapłacić nowi właściciele mieszkań. Na szczęście w ustawie istnieje też szereg warunków zwalniających z opłat. Warto mieć świadomość, że podatkiem objęte są wszystkie umowy cywilnoprawne dotyczące kupna mieszkania na rynku pierwotnym i deweloperzy włączają tę opłatę w cenę mieszkania.

Kto zatem musi się liczyć z opłatą, gdy okaże się, że podpisywana przez nas umowa łączy się z podatkiem? W przypadku umowy zamiany podzielony jest on na obie strony, jednak zwykle płaci ten, kto dzięki porozumieniu nabywa lub zyskuje. W przypadku umów kupna-sprzedaży będzie to więc kupujący, a spadku — spadkobierca. Podobna zasada obowiązuje w przypadku pożyczek, tu koszty ponosi bowiem kredytobiorca.

Ponieważ właściwy sposób wyliczenia i rozliczenia podatku wiąże się z wydatkiem i jest obowiązkiem podatnika, w razie jakichkolwiek wątpliwości warto skontaktować się z doradcą finansowym. Jest to szczególnie ważne w przypadku umów, których przedmioty mają dużą wartość. Wysokość podatku oraz przysługujące mu ulgi to najważniejsze kwestie, jakie musimy sprawdzić jeszcze przed zawarciem umowy. Wszelkie korekty z tym związanie mogą być bowiem nie tylko kłopotliwe, ale i łączyć się z kosztami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.