Zakaz handlu w niedziele – jak zmieniały się przepisy?

Przed trzema laty ustawą z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni rząd postanowił zrewolucjonizować nawyki konsumenckie Polaków, argumentując zmianę troską o dobro pracowników oraz ich rodzin, by mogli spędzać wspólnie czas wolny. Czy eksperyment się udał?

Początkowo zakaz nie obowiązywał tylko w niektóre niedziele. Od 1 marca do 31 grudnia 2018 roku wolno było handlować w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, a także dwie niedziele przed Świętami Bożego Narodzenia i jedną niedzielę przed Wielkanocą. W 2019 roku – jedynie w ostatnią niedzielę miesiąca, a także dwie niedziele przed Świętami Bożego Narodzenia i jedną niedzielę przed Wielkanocą. Od 2020 już tylko w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia, niedzielę bezpośrednio przed Wielkanocą i dwie bezpośrednio przed Bożym Narodzeniem. Zakaz nie dotyczy też niektórych placówek, które mogą być w niedziele otwarte. Są to: sklepy działające na zasadzie franczyzy, np. Żabka, Carrefour Express, kwiaciarnie, sklepy osiedlowe, w których klientów obsługuje właściciel, stacje paliw, sklepy na dworcach PKP, placówki pocztowe, kawiarnie, lodziarnie i cukiernie, czy inne lokale gastronomiczne.

Niedawno do Sejmu trafił projekt ustawy o zmianie przepisów dotyczących handlu w niedzielę. Rządzący chcą mianowicie skończyć z nagminnym obchodzeniem przepisów o zakazie handlu w niedziele, który stosują np. sieci sklepów Żabka, podpisując umowy z operatorami pocztowymi. Ostatnio Poczta Polska poinformowała, że wprowadza możliwość odbioru przesyłek w sklepach Biedronka. Jeronimo Martins Polska S.A., właściciel sieci, informuje, że testy nowej usługi rozpoczęły się jedynie w jednostkowych lokalizacjach. Również Kaufland wprowadził w swoich sklepach usługi pocztowe, co umożliwia sieci otwieranie sklepów w niedziele, choć takiej decyzji jeszcze nie ogłoszono.

Zgodnie z nowelizacją ustawy firmy będą musiały przedstawić rejestr przychodów, dowodzący, że usługi pocztowe stanowią ich przeważającą działalność (miałyby stanowić przynajmniej połowę przychodów, by mogły być otwarte w niedziele).

Wprowadzenie zakazu handlu w niedziele swego czasu podzieliło Polaków. Część pracowników i reprezentujące ich związki zawodowe o niego walczyły. Inna część, np. studenci, którzy mają możliwość pracy wyłącznie w weekendy, na niego pomstują, podobnie jak spora rzesza konsumentów, przyzwyczajonych do robienia zakupów w weekendy. Przedsiębiorcy na wprowadzeniu ustawy stracili, a w pandemii jeszcze dotkliwiej odczuli wynikające z tego ograniczenia.

Rządzący mają nadzieję, że nowela wejdzie w życie jeszcze przed końcem wakacji, choć projektu nowej ustawy nadal nie ma.

Na 27 lipca został wyznaczony termin ogłoszenia przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia w sprawie przepisów wprowadzających co do zasady zakaz handlu w niedziele. Wniosek w tej sprawie złożyła jeszcze w 2018 r. Konfederacja Lewiatan, reprezentująca interesy polskich przedsiębiorców prywatnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.