Psychiczne skutki wzrostu inflacji u Polaków

Dane opublikowane przez UCE RESEARCH wykazują, że wzrost inflacji u 44 proc. badanych Polaków powoduje pogorszenie się zdrowia psychicznego. Jak twierdzi jeden z badaczy, inflacja będzie bardziej odczuwalna i dotknie każdego dorosłego, bez wyjątku.

Jak wynika z najnowszego badania UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl, 44 proc. badanych skarży się na pogorszenie zdrowia psychicznego i samopoczucia na skutek wzrostu inflacji, podwyżek cen w sklepach oraz rat kredytów i spadku wartości dochodów. 44 proc. respondentów jest przeciwnego zdania, a 12 proc. nie potrafi tego określić.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez platformę analityczno-badawczą UCE RESEARCH i platformę Psycholodzy.pl na grupie osób w wieku od 18 do 80 r. ż. Próba była reprezentatywna pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, zarobków, wykształcenia oraz regionu.  Wyniki badania wyraźnie wskazują, że wzrost inflacji odbija się negatywnie na kondycji psychicznej Polaków.

Wnioski z badania

Współautor badania, Michał Pajdak z platformy Psycholodzy.pl, stwierdził, że stan psychiczny społeczeństwa wyraźnie się pogarsza. Sytuacja jest nawet poważniejsza niż w zeszłorocznym badaniu dotyczącym całego okresu pandemii, w którym wykazano, że 38 proc. Polaków doświadczyło pogorszenia stanu zdrowia psychicznego. Teraz wpływa na nas dodatkowo inflacja i wojna w Ukrainie. Zdaniem Michała Pajdaka inflacja będzie najbardziej odczuwalna z wymienionych czynników, ponieważ dotknie każdego dorosłego Polaka.

Większy spadek kondycji psychicznej wśród kobiet

Na spadek kondycji psychicznej częściej wskazują kobiety; jest ich 48 proc., a mężczyzn 40 proc. Wśród badanych mających od 18 do 22 lat pogorszenie stanu zdrowia psychicznego deklaruje 54 proc., od 23 do 35 – 52 proc., od 36 do  55 lat – 41 proc., a od 56 do 80 lat – 35 proc.

Co oznacza wzrost inflacji dla młodych ludzi?

Jak wyjaśnia psycholog Michał Murgrabia z platformy Psycholodzy.pl, inflacja będzie najsilniej odczuwana przez młode osoby, które jeszcze niewiele zarabiają. Wiele z nich będzie musiało odsunąć w nieokreśloną przyszłość realizację marzeń o kupnie mieszkania czy samochodu. Osoby starsze mają gdzie mieszkać, co jeść, w co się ubrać i posiadają oszczędności. Mają zupełnie inne potrzeby niż młodzi ludzie, którzy chcą korzystać z rozrywek, mediów elektronicznych, podążać za kanonami mody. Jest to dla nich nowa i trudna sytuacja. Z kolei Michał Pajdak podkreśla, że obecna inflacja, w przeciwieństwie do poprzedniej, ma wymiar globalny.

Rosnąca inflacja a wykształcenie i zarobki

Biorąc pod uwagę poziom edukacji badanych, ankietowani z wykształceniem wyższym stanowią 46 proc. Następne są osoby, które ukończyły szkołę podstawową lub gimnazjum – 44 proc, badani z wykształceniem średnim – 42 proc. i z zasadniczym zawodowym – 38 proc.

Jak podkreślają autorzy badania, osoby z wyższym wykształceniem najbardziej przejmują się spadkiem wartości pieniądza i najszybciej zauważają wzrost rat kredytowych i wydatków, gdyż to one zazwyczaj odkładają i inwestują pieniądze. Są też na ogół bardziej świadome mechanizmów i konsekwencji podwyżek.

Na pogorszenie kondycji psychicznej wskazują głównie osoby zarabiające w przedziale od 5 do 7 tys.  zł, które stanowią 52 proc. Za nimi są Polacy zarabiający poniżej 1000 zł – 44 proc. Na końcu znajdują się respondenci zarabiający ponad 9 tys. zł – 36 proc.

Zwiększony poziom stresu

Wśród objawów dotyczących pogorszenia stanu zdrowia psychicznego respondenci najczęściej wskazywali na stres – 50 proc., częste uczucie niepokoju – 40 proc., obniżenie nastroju – 39 proc., lęk – 28 proc., zaburzenia snu – 27 proc.,  spadek odczuwania przyjemności – 25 proc., zmniejszenie aktywności, brak energii – 23 proc.,  problemy z motywacją i koncentracją – 20 proc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.