Plany oskładkowania umów o dzieło
Umowy o dzieło są powszechnie wykorzystywane do obchodzenia obowiązku płacenia składek ZUS na dwa różne sposoby. Pierwszy polega na zatrudnianiu w ten sposób osób, z którymi pracodawca nie chce się wiązać na stałe. Stosowane są więc często w przypadku pracowników wykonujących proste prace fizyczne. Drugi to zmniejszenie kosztów zatrudnienia. Umowa o dzieło jest dla pracodawcy korzystniejsza niż umowa zlecenie czy umowa o pracę. Dla wielu pracodawców jak najniższe koszty zatrudnienia są wciąż kwestią kluczową. Skutkiem ubocznym jest jednak to, że pracownik nie odkłada w ten sposób na swoją emeryturę.
Tak zwane „ozusowanie” umów o dzieło nie jest jednak takie proste. Trudno bowiem będzie przeprowadzić pełne ich oskładkowanie. Umowa tego typu zawierana jest bowiem bez określenia czasu jej trwania. Ciężko więc nałożyć w tym przypadku składkę na ubezpieczenie zdrowotne, gdyż problematyczną kwestią jest wyliczenie jej wysokości. Podobnie jest zresztą w przypadku wyliczania uprawnień do renty czy minimalnej emerytury, gdzie liczy się staż pracy. Nie będzie problemem natomiast obliczenie emerytury wyższej lub niższej od minimalnej. Prawdopodobnym rozwiązaniem jest więc tzw. plan minimum, a więc pobieranie składki rentowej i emerytalnej.

MattZ90/bigstockphoto.com
Nie brak jednak przeciwników tego pomysłu. Eksperci są zdania, że sytuację na rynku pracy należy zmienić poprzez egzekwowanie kodeksu pracy, a nie nakładanie nowych obciążeń fiskalnych. Oskładkowanie umów o dzieło zmniejszy wprawdzie różnice między różnymi typami umów, ale ich nie zlikwiduje. Składki w przypadku umów tego typu i tak będą niższe niż np. dla umów o pracę.
Rząd oprócz oskładkowania umów o dzieło składką emerytalną i rentową, proponuje również kilka innych zmian. Posłowie mają także zastanowić się nad sensownością utrzymywania wyłączenia z obowiązku ubezpieczenia rentowego i emerytalnego umów zlecenie w przypadku studentów i uczniów. Dzięki temu wzrosną przychody FUS, a młodzi ludzie będą już gromadzili kapitał emerytalny. Pojawiły się także głosy o wprowadzeniu jednokrotnego przechodzenia na emeryturę.