Od lipca tylko elektroniczne zwolnienia lekarskie
Wystawianie e-zwolnień możliwe jest od 2016 r. Jednak nadal przeważają papierowe. Od 1 lipca 2018 r. ma się to zmienić, gdyż lekarze będą zobowiązani do wystawiania zwolnień elektronicznych.
Jeszcze do lipca lekarz ma wybór, czy wystawi zwolnienie w formie elektronicznej, czy papierowej. W przypadku tej drugiej musi poinformować pacjenta o obowiązku dostarczenia druku pracodawcy lub ZUS w ciągu 7 dni. Po przekroczeniu tego terminu zasiłek chorobowy zostaje obniżony o 25 proc.
W przypadku e-zwolnienia nie ma konieczności doręczania – jest ono bezpośrednio przekazywane do systemu. Jednak w tym celu niezbędne jest, by zarówno lekarz, jak i pracodawca mieli założone profile na Platformie Usług Elektronicznych. Jak dotąd lekarze posiadający takie profile są w mniejszości – niespełna jedna trzecia wszystkich, którzy są uprawnieni do wystawiania zwolnień. Jeśli chodzi o pracodawców, do zakładania takiego profilu zobowiązani są ci, którzy odprowadzają składki ZUS za więcej niż 5 pracowników. Wymóg ten wprowadzono od początku 2016 r.
Od lipca natomiast mają pozostać jedynie e-zwolnienia. Oznacza to, że pacjent nie musi się już martwić o terminowe dostarczenie druku. Jednak w szczególnych przypadkach dokumenty mogą być drukowane – np. w przypadku, gdy lekarz znajduje się w miejscu, gdzie nie ma połączenia z internetem. Jednak wówczas lekarz i tak musi wprowadzić wystawione zwolnienie do systemu – ma na to 3 dni robocze.
Wpłynięcie e-zwolnienia do ZUS musi być za każdym razem poświadczone. Jeśli lekarz nie otrzyma takiego poświadczenia, musi ponownie wystawić zwolnienie. W razie błędu w dokumencie elektronicznym, nie można go poprawić – należy go unieważnić i wystawić nowy.