Nowe przepisy dotyczące delegowania pracowników
Niebawem wejdą w życie nowe przepisy o delegowaniu pracowników. Ma to wpłynąć na poprawienie warunków pracy pracowników pochodzących z zagranicy. Potrzeba zmiany wynika ze zwiększonej migracji delegowanych pracowników między Polską a innymi krajami oraz z konieczności wprowadzenia unijnej dyrektywy. Dzięki niej możliwe będzie negocjowanie warunków zatrudnienia w państwie członkowskim, w którym odbywać się będzie delegacja.
Nowelizacja nakłada nowe obowiązki na pracodawców, którzy będą chcieli delegować swojego pracownika do Polski. W tej chwili problematyka ta nie jest w żaden sposób uregulowana. Pracodawca będzie więc musiał współpracować z Państwową Inspekcją Pracy, a najpóźniej w pierwszym dniu pracy będzie zobowiązany do przedłożenia oświadczenia zawierającego dane potrzebne do przeprowadzenia kontroli w miejscu pracy pracownika. Do kontaktów z Państwową Inspekcją Pracy będzie on musiał również wyznaczyć jednego ze swoich pracowników.
Pracodawca będzie musiał przechowywać w naszym kraju określone dokumenty. Państwowa Inspekcja Pracy będzie mogła w ciągu dwóch lat od zakończenia zatrudnienia zażądać wglądu do tych dokumentów, a pracodawca będzie miał obowiązek je udostępnić. Chodzi tu przede wszystkim o papiery związane z zatrudnieniem, z czasem pracy i wynagrodzeniem, które będą mogły być przechowywane w postaci elektronicznej.
Delegując osobę do pracy w Polsce pracodawca będzie musiał zagwarantować jej określone warunki pracy i zatrudnienia. Nowe przepisy wskazują tu czas pracy, urlop wypoczynkowy, bezpieczeństwo i higienę pracy, minimalne wynagrodzenie za pracę.
Na podstawie ustawy polski pracodawca będzie solidarnie odpowiedzialny z pracodawcą zagranicznym. Ten zapis wprowadzono głównie ze względu na wysoką liczbę zatrudnianych w Polsce pracowników delegowanych w branży budowlanej. Jeśli więc tacy pracownicy nie otrzymają zapłaty od swojej firmy „matki” wtedy współzobowiązany do jego wypłacenia będzie pracodawca polski.
Nowe przepisy zapewnią większą ochronę delegowanych pracowników, którzy dotychczas w dużej części funkcjonowali jako „szara strefa”.